Mówią trenerzy – wypowiedzi po meczu Skra – Olimpia Elbląg

Piłkarze Skry po ostatnich trzech wygranych z rzędu, w środę (02.12) doznali niespodziewanej porażki u siebie z Olimpią Elbląg (0-1). Trener Marek Gołębiewski przyznawał, że takie mecze czasami po prostu się zdarzają, a szkoleniowiec gości Jacek Trzeciak mimo triumfu swojego zespołu, nie szczędził przychylnych komentarzy pod adresem naszej drużyny. Zapraszamy do zapoznania się z pomeczowymi wypowiedziami obu trenerów.

Marek Gołębiewski, trener Skry: – Takie mecze się niestety zdarzają. Byliśmy w 100 procentach przygotowani na to, że Olimpia może zagrać właśnie w taki sposób. Wspólnie ze sztabem uczulaliśmy zawodników na stałe fragmenty gry i z tego właśnie padła bramka, która dała im trzy punkty. Co do naszego stylu to jestem zadowolony z chłopaków, bo mieliśmy przytłaczającą przewagę, zdecydowanie częściej byliśmy przy piłce, zabrakło tylko klarownych sytuacji, a jak już były to ich wykorzystania. Taka jest po prostu piłka i czasami taki mecz się zdarza. Nie jesteśmy z tego dumni, ale myślę, że w ostatnim meczu tej rundy w sobotę się zrehabilitujemy. Jedna porażka nie może zatrzeć dobrego wrażenia jakie po sobie zostawiamy na zimę. Brakowało spokoju przed „16-stką” i dogrania z bocznych stref. Sytuacji faktycznie mieliśmy dziś mało, może 2-3 takie, które można było zamienić na bramkę. Dużo strzałów z daleka próbował dziś Maciek Kazimierowicz i to sprawiało największe zagrożenie pod bramką rywala. Na dobrze broniącą drużynę Olimpii to było za mało. Nastawili się dziś tylko na defensywę i to przyniosło im punkty. Nam u siebie nie wypada się bronić, chcieliśmy prowadzić grę i tak było. W Stargardzie spodziewam się jeszcze cięższego meczu niż z Olimpią, bo z tego co wiem, to Skra nigdy tam punktów nie zdobyła i ciężko się chłopakom tam gra. Mamy jednak swój pomysł na ten mecz, mamy wszystkich zawodników w kadrze, poza Adamem Mesjaszem na ten moment, ale mam nadzieję, że on również będzie tam z nami. Adam ma bardzo stłuczone oko, ma krwiaka. Pierwsze diagnozy wykazały, że z okiem jest wszystko dobrze. Jak wszystko dobrze pójdzie to najdalej pojutrze powinien już być z nami na treningu. My po plamie zazwyczaj szybko ją zacieramy i mam nadzieję, że tak będzie i tym razem. To dałoby nam wszystkim spokojne święta.

Jacek Trzeciak, trener Olimpii: – Uważam Skrę za jeden z 2-3 najlepiej operujących piłką zespołów w tej lidze. Ostatnie wasze wysokie wygrane to pokazały i nie był to przypadek. Jest to drużyna bardzo dobrze zorganizowana, ciekawie zbudowana, wymieniająca pozycje w ataku pozycyjnym. Jeśli chodzi o moją drużynę to najważniejsze było podejście moich zawodników. Dzisiaj pokazali wielkie zaangażowanie na tle drużyny mającej tyle argumentów co Skra, potrafili zwyciężyć. My jesteśmy w takim położeniu, że nieważny jest styl, tylko przede wszystkim punkty. W obronie zagraliśmy naprawdę na bardzo dobrym poziomie, w ofensywie było znacznie gorzej, ale udało się tą jedną bramkę zdobyć. Skrę nadal uważam za jednego z głównych kandydatów do awansu.