W sobotę trzeba wygrać ze Stalą Rzeszów, a potem…

Po porażce w Siedlcach sytuacja naszej drużyny w II-ligowej tabeli znowu się skomplikowała. Rywale, którzy zajmują miejsca tuż nad strefą spadkową trochę nam odskoczyli, dlatego niezwykle ważne będzie zwycięstwo w sobotnim meczu ze Stalą Rzeszów.

Tak naprawdę konieczne. Porażka oznaczałaby bowiem najpewniej kolejne straty. Zarówno Pogoń Siedlce jak i Elena Toruń mają w 17 kolejce duże szanse na punktowe zdobycze. Nasz ostatni rywal zagra u siebie ze Stalą Stalowa Wola, a Elana w Wejherowie z Gryfem, a więc z zespołami, które podobnie jak Skra zajmują miejsca w strefie spadkowej. Tutaj najkorzystniejsze byłyby remisy i będziemy liczyć, że w tych bardzo ważnych dla układu na dole tabeli spotkaniach dojdzie do podziału punktów.

Dla nas kluczem w walce o jak najszybsze opuszczenie strefy spadkowej będzie jednak zwycięstwo nad Stalą. Tabela pokazuje, że rywal jest silny, ale analiza ostatnich występów wskazuje na to, że ewidentnie jest w kryzysie. Rzeszowianie, którzy na początku sezonu byli nawet liderem, w pięciu ostatnich kolejkach zdobyli tylko 3 punkty. Przegrali kolejno z Gryfem Wejherowo (1:2), Bytovią (2:3), Olimpią Elbląg (0:1) i w ostatniej kolejce 0:1 u siebie z Górnikiem Łęczna. Pokonali natomiast 3:1 Błękitnych Stargard.

Stal nie gra więc ostatnio dobrze. Nie chcąc na dłużej pozostać „pod kreską” skrzacy muszą to wykorzystać. Czy będą w stanie? Wcześniejsze zwycięstwa nad Widzewem, Bytovią czy Górnikiem Polkowice pokazują, że tak. I musimy wierzyć, że nasz zespół tym razem zaskoczy na plus.

Przedstawiając naszego sobotniego rywala warto dodać, że ważnymi postaciami w drużynie Stali są piłkarze, którzy w przeszłości występowali w Rakowie. Mowa o 25-letnim napastniku, strzelcu sześciu goli Arturze Pląskowskim (w piłkę zaczynał grać w Liswarcie Krzepice) i liderze linii pomocy Wojciechu Reimanie. W kadrze jest jeszcze doświadczony napastnik Tomasz Płonka, który gra jednak niewiele.

Warto też przypomnieć, że Stal Rzeszów jest beniaminkiem. Wróciła na ten szczebel po pięciu latach nieobecności i jak widać, szybko się odnalazła w II-ligowej stawce.

Początek sobotniego meczu na Lorecie o godz. 13.30. Zapraszamy!